Nowe perony, tory i trakcja elektryczna – to tylko niektóre efekty prowadzonej obecnie na terenie Rybnika przebudowy linii kolejowej łączącej Chybie i Nędzę. Robotnicy nie zwalniają tempa także w okresie jesienno-zimowym, a podczas prowadzonych prac wykorzystują sprawdzone technologie budowlane.
Od czerwca tego roku trwają intensywne roboty na kluczowej linii kolejowej łączącej podbeskidzką gminę Chybie z położoną niedaleko Raciborza gminą Nędza. Przebiega ona przez ważne tereny przemysłowe, w tym Rybnicki Okręg Węglowy.
– Rybnik i okolice to teren szczególnie wymagający. Prowadzona jest tutaj eksploatacja górnicza, a to oznacza możliwość występowania szkód górniczych. Dlatego też musimy stosować odpowiednie technologie, które pozwalają nam wzmocnić fundamenty – mówi Maciej Sokoliński, przedstawiciel wykonawcy tego odcinka.
Jet-grouting – czyli co?
Z pomocą w trudnym terenie przychodzi technologia zwana jet-groutingiem. Polega ona na wtłaczaniu pod wysokim ciśnieniem zaczynu cementowego do wcześniej wydrążonego przez wiertnicę otworu w podłożu. Zaczyn łączy się z gruntem i tworzy stabilne kolumny, które mogą posłużyć między innymi do wzmocnienia podłoża pod podporą wiaduktu.
– Zastosowaliśmy jet-grouting, aby uniknąć przyszłych problemów z eksploatacją odcinka – dodaje przedstawiciel wykonawcy. Technologia ta jest stosunkowo szybka, a ponadto nie wywołuje drgań podłoża, co oznacza, że można ją stosować także w bliskiej odległości od zabudowań.
Od oczyszczarki do palownicy
Aby prace posuwały się szybko i sprawnie, wykonawca korzysta również z innych, wysokowydajnych maszyn.
Jednym z pierwszych działań wykonywanych podczas prowadzonego remontu linii jest oczyszczenie tłucznia, czyli charakterystycznego kruszywa znajdującego się na nawierzchni torowej. To zadanie wykonuje oczyszczarka, która czyści tłuczeń z różnych zanieczyszczeń, takich jak liście czy śmieci.
W efekcie oczyszczania, ale i długotrwałego użytkowania, poziom toru może się obniżyć. W takim przypadku z pomocą przychodzi kolejny proces technologiczny – podbijanie torowiska do pożądanego poziomu. Podbijarka za pomocą wielkich chwytaków „podnosi” tor i zagęszcza tłuczeń pod torowiskiem, używając do tego tzw. wibrujących zespołów podbijających. Z kolei palownica pozwala wbijać gotowe pale fundamentowe bezpośrednio do gruntu. Tak umieszczone, stanowią konstrukcje wsporcze dla przyszłej sieci trakcyjnej.
Prace remontowe potrwają do 2019 roku. Po ich zakończeniu podróżni zyskają szybsze i bez-pieczniejsze połączenia pasażerskie. Dodatkowo, dzięki przejęciu przez kolej części towarowego transportu drogowego, odciążone zostaną drogi lokalne, a to podniesie poziom bezpieczeństwa i wpłynie pozytywnie na środowisko.