2018.07.04 10:09

Kolej na ciężki sprzęt

Obrazek: podbijarka torowa
Logo Fundusze Europejskie Logo Rzeczpospolita Polska Logo PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Logo Unia Europejska

Palownica, zgrzewarka, podbijarka. To maszyny wykorzystywane podczas budowy i modernizacji linii kolejowych Chybie – Żory – Rybnik – Nędza/Turze i Toszek Północ – Rudziniec Gliwicki – Stare Koźle. Bez nich remont torów byłby niemożliwy, a przynajmniej trwałby zdecydowanie dłużej niż obecnie. Sprawdźmy jak wyglądają i na czym polega ich praca?

Jak najprościej zamontować słupy sieci trakcyjnej, zachować ciągłość szyn kolejowych i wyrównać tory? Słupy wbić do ziemi, szyny „posklejać”, a tory podnieść i wyrównać to, co się pod nimi znajduje. Proste? Dzięki nowoczesnym maszynom najprostsze rozwiązania naprawdę stają się możliwe.

Pół metra co kilka sekund

Podczas budowy torów, montażu szyn kolejowych czy słupów trakcyjnych na modernizowanych  przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. liniach kolejowych wykorzystywane są specjalne maszyny. Możemy je zobaczyć m.in. na remontowanym odcinku z Chybia do Nędzy/Turza, a już niebawem pojawią się także na odcinku towarowym od stacji Toszek Północ do stacji Rudziniec Gliwicki. Co to za sprzęt?

Palownica to maszyna, której głównym zadaniem jest wbijanie wzdłuż torów betonowych pali, mających służyć jako fundament słupów sieci trakcyjnej. Maszyna ma często zarówno napęd gąsienicowy, dzięki któremu może dostać się w trudno dostępne obszary nieutwardzonej nawierzchni, jak i podwozie kolejowe, umożliwiające jej swobodne poruszanie się po torach. Rozmiary palownicy nie przekraczają szerokości skrajni kolejowej, czyli obszaru, poza który nie mogą wystawać żadne elementy. Umożliwia to prowadzenie prac bez konieczności zakłócania ruchu kolejowego na sąsiednich torach.

Umieszczenie betonowego pala w gruncie z wykorzystaniem palownicy podzielone jest na kilka etapów. W pierwszym pod stalowe ramię palownicy (zwanej też kafarem) podczepiany jest pal. Operator urządzenia podnosi go do pozycji pionowej i transportuje w wyznaczone miejsce. W kolejnym etapie metalowy młot palownicy uderza z dużą siłą w pal stopniowo wbijając go w grunt. Pal ma długość od 2,5 do 5 metrów, a siła uderzenia pozwala na wbicie go na głębokość około pół metra z każdym uderzeniem. Czasami palownica wyposażona jest także w wiertło, nawiercające w twardych nawierzchniach otwór, który później ułatwi wbijanie pala. Na tak przygotowanych fundamentach pracownicy mogą rozpocząć montaż słupów sieci trakcyjnej.

Ważny fragment robót budowlanych realizowany jest także z wykorzystaniem pociągu do wymiany sieci trakcyjnej, który na modernizowany odcinek wjeżdża już po zamontowaniu słupów trakcyjnych. Waży on około 400 ton, a jego długość dochodzi nawet do 150 metrów. W trakcie pracy pociąg porusza się z prędkością ok. 5 km/h. Dzięki specjalnym podnośnikom i kołowrotkom pracownicy rozwijają sieć trakcyjną i rozwieszają ją na słupach trakcyjnych.

Infografika mówi o działaniu podbijarki torowej. Pierw robione są pomiary, specjalnie łapy wbijają się w tłuczeń, wibrują zagęszczając go. Na końcu kleszcze i haki podnoszą szyny wraz z podkładami i układają we właściwej pozycji.

Nawet 1000 stopni Celsjusza

Inną maszyną wykorzystywaną podczas budowy linii kolejowych jest zgrzewarka. To właśnie dzięki wykorzystaniu tej specjalistycznej maszyny coraz rzadziej na polskich torach słyszymy charakterystyczny stukot kół przejeżdżającego pociągu. Zgrzewarka łączy szyny w temperaturze dochodzącej nawet do 1000 stopni Celsjusza. Dzięki temu powstaje tzw. tor bezstykowy, a samo miejsce łączenia jest niemal idealnie gładkie.  Pociągi jadące po torze bezstykowym nie tylko ciszej się poruszają, ale też mogą osiągać wyższe prędkości.

Bardzo ważną pracę wykonuje także podbijarka torowa. (patrz: videoinfografika) Na tory wjeżdża w końcowym etapie budowy, już po ułożeniu wszystkich warstw podtorza, podkładów kolejowych oraz szyn. Jej zadaniem jest usunięcie nierówności i wyrównanie płaszczyzny toru kolejowego. Wyposażona jest w kleszcze i haki, które wbijają się w tłuczeń, podnoszą szyny wraz z podkładami i odpowiednio profilują tor. Podbijarka porusza się z niewielką prędkością i wyrównuje w tym czasie kolejne fragmenty torów. Ciężki sprzęt jest wykorzystywany na terenie całego kraju podczas modernizacji linii kolejowych, prowadzonych przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., w tym na odcinku pasażersko-towarowym Chybie – Nędza/Turze o długości 59,9 km. Niebawem pojawi się także na prawie 40-kilometrowym odcinku towarowym Toszek Północ – Rudziniec Gliwicki.

Projekty „Prace na liniach kolejowych nr 140, 148, 157, 159, 173, 689, 691 na odcinku Chybie – Żory – Rybnik – Nędza/Turze” oraz „Prace na liniach kolejowych nr 153, 199, 681, 682, 872 na odcinku Toszek Północ – Rudziniec Gliwicki – Stare Koźle” są współfinansowane przez Unię Europejską ze środków Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.